Sukienki ślubne to jeden z ulubionych tematów większości kobiet. Kiedy już jest pewne, że ten jeden, jedyny, wymarzony dzień zbliża się wielkimi krokami, czas rozpocząć poszukiwanie wymarzonej kreacji. Jakie zatem suknie ślubne są ponadczasowe?
Suknia na ślub – fasony
Po pierwsze – ponadczasowa princeska.
Princeska to suknia typowej księżniczki. Duże warstwy materiału u dołu sukni i bogato zdobiona góra. Ten fason pasuje praktycznie każdej kobiecie – i tej grubszej, i szczuplejszej. Jednak należy uważać, by nie przesadzić w żadną stronę! Zbyt obszerna suknia, przy dość sporych gabarytach przyszłej Panny Młodej może spowodować efekt bezy. Będzie za dużo materiału, za dużo objętości i wszystkiego po prostu za dużo. Z drugiej strony, mała, filigranowa kobietka w takiej sukni może się po prostu „utopić”, „zgubić”. Suknię trzeba dobierać do swojej figury i nie zawsze ta, która wydawała nam się idealna, i o której marzyłyśmy całe życia do nas po prostu pasuje. Trzeba się z tym pogodzić i poszukać innego modelu. Jakiego?
Po drugie – klasyka w kształcie litery A
Suknie ślubne o takim kształcie są klasyczne, ponadczasowe, pasujące dosłownie każdej Pani Młodej. Bez względu na jej mankamenty figury, takie sukienki ślubne podkreślą to, co mają podkreślić, i ukryją to, co mają ukryć. Suknia na ślub o fasonie A, jest wygodna, piękna i naprawdę efektowna. Zwłaszcza, jeżeli dół sukni jest gładki – na przykład wykonany z organzy, a góra zdobiona koronką czy gipiurą. Taka suknia uwydatnia linię talii, którą warto podkreślić dodatkowo paskiem bądź schodzącą się na spódnicę koronką.
Suknia o kształcie litery A pięknie układa się w tańcu i to bez względu na to, czy jest na kole czy też nie. Uniwersalny krój, który wpasuje się w każdy motyw wesela.
Po trzecie – rybka
Rybka jest fasonem bardzo wymagającym i przekonanie, że każda Pani Młoda będzie wyglądać świetnie w rybce jest po prostu błędne! Niestety, jeżeli posiada się wystający brzuszek, obfity biust lub spore biodra, taka suknia zamiast podkreślić walory – uwydatni je w niekorzystny sposób. Brzuszek będzie nieefektownie wystawać, zwłaszcza po kolejnej porcji ciepłego dania, a biust będzie nienaturalnie wychodzić poza suknię. Ani to ładne, ani eleganckie.
Rybka pasuje do szczupłych kobiet, które mogą pochwalić się talią osy i płaskim brzuchem. Oczywiście i tu są odstępstwa! Jeżeli Pani Młoda nie ma bioder i nie ma piersi – niestety, będzie wyglądać jak przysłowiowa kłoda. Do rybki trzeba mieć ciało prawie jak modelka. Z wyraźną linią talii, bioder, biustu – tylko wówczas suknia będzie idealnie leżeć i podkreślać piękno Pani Młodej.
Suknia na ślub powinna być dopasowana do Pani Młodej. Niekiedy trzeba poświęcić trochę więcej czasu, nim znajdzie się tą wymarzoną. Warto jest również słuchać ekspedientek z salonów czy osób towarzyszących, gdyż często to one mają rację.
