Zima to szczególnie napięty i niełatwy czas dla wszystkich kierowców. Z niedogodnościami związanymi z niską temperaturą i opadami śniegu borykają się głównie właściciele niegarażowanych samochodów spędzających całe noce bezpośrednio na mrozie. Jednym z poważniejszych problemów uprzykrzających życie znacznej części kierowców jest zamarzanie zamków. Jak uniknąć kłopotliwej sytuacji? Sprawdź nasze rady!
Odpowiednie zabezpieczenie
Wbrew pozorom ochrona zamka przed mrozem nie jest skomplikowanym zadaniem wymagającym technicznych umiejętności. Prostym, a zarazem skutecznym sposobem na uniknięcie o poranku walki z zamarzniętym zamkiem jest zabezpieczenie jego bębenka odpowiednim preparatem, który usuwa wodę z mechanizmu i smaruje ruchome elementy (tego typu specyfik kupisz na stronie motopiema.pl). Podobny zabieg warto wykonać z zamkiem od korka wlewu paliwa.
Gwałtowne otworzenie przymarzniętych drzwi może skutkować porozrywaniem uszczelek. Zaradzić takiej sytuacji pomoże Ci nasmarowanie wszystkich uszczelek wazeliną techniczną. Specjaliści zalecają, aby zabieg powtarzać raz na dwa tygodnie. Ważne jest, aby wykonywać to we względnie ciepłym garażu (ewentualnie parkingu podziemnym) lub wtedy, kiedy termometry wskazują więcej niż 1 stopień Celsjusza.
Baterie w pilocie
Twój samochód otwiera się za pomocą pilota, a więc wydaje Ci się, że problem związany z niemożnością dostania się do samochodu zimą Cię nie dotyczy? Niezupełnie! Warto mieć świadomość, że silne mrozy obniżają żywotność baterii. Jeśli nie chcesz, aby pilot w najmniej odpowiednim momencie odmówił Ci posłuszeństwa, koniecznie wymień w nim baterię przed zimą.